Hiszpański kierowca oficjalnie powrócił do bolidu F1 podczas niedawno zakończonych testów w Bahrajnie. Kimi Raikkonen, który walczy z nim na torze od 2001 roku, postanowił przypomnieć sobie o ich 20-letniej rywalizacji.

Każdy kibic F1 zna historię Kimiego Raikkonena i Fernando Alonso. Obaj kierowcy pojawili się w tym samym momencie w królowej motorsportu (sezon 2001), a później przez lata toczyli ze sobą niezapomniane pojedynki. Oczywiście najbardziej pamiętna jest rywalizacja z 2007 roku, podczas której Fin pokonał Hiszpana w klasyfikacji generalnej kierowców o jeden punkt i został mistrzem świata.

Dwaj mistrzowie świata byli też zespołowymi kolegami w sezonie 2014, kiedy to razem reprezentowali barwy Ferrari. Po zakończeniu testów w Bahrajnie Raikkonen nie omieszkał wspomnieć o pojedynkach z 39-latkiem:

"Przez lata stoczyliśmy wiele pojedynków. Mieliśmy też takie, które trwały całe sezony i były bardzo uczciwe. Mam z tego dobre wspomnienia", powiedział zawodnik Alfy Romeo, cytowany przez RacingNews365.

"Czasami wyglądało to gorzej, a czasami lepiej. Natomiast takie są po prostu wyścigi."

41-latek odniósł się również do sytuacji Alonso, który wraca do F1 po dwuletniej przerwie. Powołując się na własne doświadczenia (Raikkonen miał przerwę w latach 2010-2011), Fin stwierdził, iż kierowca Alpine nie zapomniał jak jeździ się bolidem mistrzowskiej serii:

"Za wszelką cenę nie walczyłem o powrót. To nie było tak, że zapomniałeś, jak jeździ się samochodem F1. Miałeś wiele testów i potem wracało wszystko do normy. Z tego powodu jestem pewny, iż poradzi sobie."